Premier nie wyklucza przywrócenia kontroli na polskich granicach
Ewa Kopacz w specjalnym oświadczeniu poinformowała, że jeśli otrzyma komunikat o zagrożeniu dla naszego kraju, polskie granice zostaną objęte kontrolą. Ponadto podkreśliła, że nie zgodzi się na narzucany przez KE automatyzm dotyczący kwot imigrantów, a Polska przyjmie tylu uchodźców, na ilu ją stać.
Szefowa rządu oświadczyła, że – Polska jest zbyt ważnym krajem UE, by ulegać jakiejkolwiek presji. (…) Rozmawiałam z Jean–Claudem Junckerem, że będziemy uczestniczyć w rozwiązywaniu problemu. Postawiłam jednoznaczne i twarde warunki. Polska nie zgodzi się na automatyzm. Polska żąda kontroli zewnętrznych granic UE. Musimy wyraźnie rozdzielić uchodźców od imigrantów ekonomicznych. Będziemy rozsądni i odpowiedzialni – zapowiedziała premier. Dodała również, że Polska przyjmie tylko tylu uchodźców, na ilu ją stać. – Nie okażemy się czarną owcą Europy, ale też nie pozwolimy, by nasze interesy były w jakikolwiek sposób lekceważone – powiedziała Kopacz.