Premier podsumowuje pracę swojego gabinetu
Beata Szydło podczas posiedzenia Rady Ministrów, na którym przyjęto sprawozdanie z półrocza działalności rządu mówiła, że władza powinna kierować się interesem obywateli. W tym kontekście skrytykowała poprzedni rząd, którego postępowanie – w jej ocenie – było oparte na egoizmie, marnotrawstwie i pogardzie dla obywateli.
– Zbliżamy się do tego momentu, gdy będziemy przystępować do pracy nad przygotowaniem budżetu na 2017 r.; mamy plany, projekty, które są do zrealizowania jeszcze w tym roku, które będziemy realizowali również w przyszłym roku – powiedziała szefowa rządu.
– To nasze dzisiejsze posiedzenie to jest nie tylko podsumowanie tych sześciu miesięcy, wyciągnięcie wniosków, ale również perspektywa na przyszłość. (…) Pamiętajmy, że władza powinna kierować się interesem obywateli, że jesteśmy na służbie, a postępowanie, które charakteryzowało poprzednie osiem lat rządów – oparte przede wszystkim na egoizmie, marnotrawstwie pieniędzy publicznych i na pogardzie dla obywateli – powinno być jak najszybciej nie tylko zapomniane, ale też rozliczone – stwierdziła premier. – Musimy pamiętać, ażeby wystrzegać się takiego postępowania – dodała.
– To jest dobry moment na to, żeby podsumować ten czas naszych rządów, abyśmy mogli powiedzieć o tym, co udało się nam zrobić, ale też wskazać na te rzeczy i elementy, które wymagają doprecyzowania – mówiła Szydło. Jednocześnie przyznała – to nie jest tak, że nie popełniamy błędów czy nie podejmujemy działań, które wymagają pewnej korekty. (…) Nasza rola polega na tym, żebyśmy wyciągali również wnioski z błędów swoich i poprzedników. Chcę przypomnieć, że w zeszłym tygodniu odbyła się dyskusja w Sejmie, w której państwo uczestnicząc, przekazaliście naszym obywatelom informację, na temat tego, jaki stan państwa zastaliśmy, przejmując władzę w Polsce. To jest obowiązek każdej władzy – rozliczać się ze swoich deklaracji, ale też mówić uczciwie i jasno o tym, jakie są podejmowane działania i rozliczać się z tych działań – przekonywała.
Szefowa rządu stwierdziła, że – słowo minister, znaczy po prostu, ten który jest na służbie. (…) Ta służba jest naszym obowiązkiem, musimy zawsze pamiętać, dlaczego tutaj jesteśmy, w czyim imieniu sprawujemy swój mandat, czyje interesy reprezentujemy, musimy pamiętać, że to właśnie suweren, polski naród, polscy obywatele są tymi, którzy mają nas rozliczać z naszej pracy, a my winniśmy im sprawozdanie z tego, co robimy i jakie działania podejmujemy – podkreśliła Szydło.