Premier witając repatriantów z Ukrainy zapowiedziała pomoc w powrocie pozostałych Polaków do kraju
W czasie spotkania na lotnisku Beata Szydło zapewniała repatriantów, że Polska jest ich domem a władze zrobią wszystko żeby czuli się bezpiecznie.
– To jest wielki dzień dla nas, bardzo się z tego cieszymy, że jesteście tutaj z nami. (…) Wiem, że wielu z państwa martwi się pewnie jeszcze o swoich krewnych, o swoich bliskich, którzy też chcą tutaj wrócić, do ojczyzny swoich przodków. Zrobimy wszystko, by wspierać i żeby każdy, kto chce tutaj wrócić, do Polski, do swojego domu, mógł wrócić – zapowiedziała szefowa rządu. – Zrobimy wszystko, żebyście państwo czuli się tutaj jak u siebie – dodała premier.
Beata Szydło podziękowała również wszystkim, którzy przyczynili się do sprowadzenia Polaków do kraju: służbom konsularnym, wojsku, polskim organizacjom na Ukrainie, oraz władzom w Kijowie.
Repatriantów z terenów wschodniej Ukrainy przywiozły cztery wojskowe samoloty CASA . Tak jak przy poprzednio wylądowały one na wojskowym lotnisku pod Malborkiem. Do kraju przyleciało 149 osób polskiego pochodzenia, kolejne 39 osób przyjechało samochodami i pociągiem. Łączna liczba repatriantów wynosi 188.