Marsz przeszedł Traktem Królewskim zatrzymując się przed pomnikami Wielkich Polaków. W przemarszu uczestniczyli przedstawiciele równych środowisk politycznych oraz całe rodziny, atrakcją był czołg Renault FT 17 oraz kawaleria.

Marsz rozpoczął się na pl. marszałka Józefa Piłsudskiego i przeszedł Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, placem Trzech Krzyży oraz Alejami Ujazdowskimi. Zakończył się pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego koło Belwederu. Obok pary prezydenckiej w marszu uczestniczyli m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu – Ewa Kopacz oraz Bogdan Borusewicz, premier Donald Tusk, wicepremier Janusz Piechociński, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz – Waltz a także ministrowie. Na czele pochodu jechał zabytkowy czołg Renault FT 17, taki jaki służył polskim żołnierzom na przykład w wojnie polsko – bolszewickiej z 1920 r. Była też kawaleria i grupy rekonstrukcyjne w historycznych strojach. Uczestnicy marszu mieli biało – czerwone flagi oraz kotyliony. Po raz pierwszy pochód zatrzymał się pod pomnikiem prymasa Stefana Wyszyńskiego przed Kościołem Wizytek, gdzie prezydent i biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek złożyli wieniec. Odśpiewano również pieśń „Boże Coś Polskę” oraz odmówiono modlitwę „Ojcze nasz” za pomyślność ojczyzny. Kolejny przystanek to pomnik przywódcy ruchu ludowego i trzykrotnego premiera II RP Wincentego Witosa na Placu Trzech Krzyży. W tym miejscu odśpiewano „Rotę” a wieniec razem z prezydentem złożyli przedstawiciele PSL: wicepremier, szef ludowców Janusz Piechociński, minister pracy Władysław Kosiniak – Kamysz, wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak i minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Już w Alejach Ujazdowskich pochód zatrzymał się pod pomnikami Stefana Roweckiego „Grota” oraz Ignacego Jana Paderewskiego, gdzie kwiaty złożyli premierzy III RP: Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Pawlak, Józef Oleksy, Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz i Donald Tusk. Pl. Na Rozdrożu i pomnik współtwórcy Narodowej Demokracji Romana Dmowskiego, to kolejny przystanek na trasie przemarszu. Tutaj odśpiewano „Pieśń Konfederatów Barskich”, natomiast wieniec razem z prezydentem złożyli m.in. działacz opozycji demokratycznej, twórca Ruchu Młodej Polski Aleksander Hall, b. wicepremier i b. lider LPR Roman Giertych, eurodeputowany Michał Kamiński oraz były działacz KPN Leszek Moczulski. Marsz zakończył się pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego obok Belwederu. Tutaj prezydent Korowski podziękował za udział w marszu: władzom państwowym, żołnierzom, rodzinie marszałka Piłsudskiego oraz wszystkim obecnym. W sposób szczególny wyraził wdzięczność rodzicom oraz dziadkom, – …którzy zechcieli przyjść z najmłodszym pokoleniem.(…) Bo to najskuteczniejszy sposób przekazywania tradycji rodzinnych i narodowych, budowania wrażliwości patriotycznej, budowania poglądu na świat i na Polskę – mówił Bronisław Komorowski. Dziękował także wszystkim środowiskom politycznym, które wzięły udział w marszu aby miał on – …rzeczywiście charakter wspólnoty, ponad wszystkimi, naturalnymi w demokracji podziałami politycznymi. (…) Wszystkim razem dziękuję, że to był odruch naszego wspólnego, polskiego serca. To był impuls, który oznacza, że tego chcemy. Nie władze, nie organizacje, tylko tego chce Polska, byśmy razem potrafili uczyć się wspólnotowego obchodzenia świąt narodowych – powiedział prezydent. Po zakończeniu pochodu zebrani zostali poczęstowani grochówką i żurkiem z wojskowej kuchni polowej, mogli również zwiedzić zabytkowy czołg Renault FT 17, który stał na dziedzińcu Belwederu.

Święto Niepodległości