Prezydent podczas spotkania a Polonią w USA zaznaczył, że wszyscy jesteśmy jedną wspólnotą
Na zakończenie wizyty w USA Andrzej Duda spotkał się z Polonią. Podczas spotkania podkreślał, że Polacy w kraju i za granicą tworzą jedną wspólnotę. W konsulacie RP na nowojorskim Manhattanie, gdzie odbyła się uroczystość, prezydent mówił także o problemach, z którymi spotykają się Polacy mieszkający za granicą.
Duda zaznaczył, że amerykańska Polonia jest mocno związana z krajem, a przedstawiciele starszego pokolenia walczyli o Polskę. – Dzięki nim w 89 roku udało się zrzucić okowy i zacząć naprawę Rzeczypospolitej. Mówię „zacząć”, bo proces trwa i Rzeczpospolita cały czas wymaga naprawy. Państwo cały czas w tym procesie bierzecie udział – stwierdził. – Wszyscy razem, Polacy, stanowimy jedną wspólnotę. Czy w kraju, czy za oceanem, po prostu jesteśmy razem – mówił prezydent. Duda przypomniał również, że w celu integracji środowisk polonijnych powstało w Kancelarii Prezydenta biuro ds. kontaktów z Polakami za granicą. Jednocześnie apelował, żeby Polonia zwracała się do biura ze swoimi problemami oraz inicjatywami.
Prezydent wskazał też na dwa problemy, które powinny zostać rozwiązane, aby poprawić sytuację Polaków za granicą. – Polskie szkolnictwo wymaga wsparcia. Nauczyciele mają swoje oczekiwania co do statusu zawodowego poza granicami (…). Uczniowie uczą się w polskich szkołach za granicą, przyjeżdżają do Polski i są traktowani jak gdyby nie byli uczniami polskich szkół – mówił. – To także doprowadzenie do takiej sytuacji, żeby wielu z was nie czuło się przez państwo polskie obieranych z pieniędzy. Mamy sytuację podwójnego opodatkowania. Mamy rzeczy, które powinny być za wszelką cenę zlikwidowane – przekonywał. – Chciałbym, żebyście mogli wrócić do Polski i chcieli wrócić – dodał Duda.