Kadra sportowców jadących na XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie Soczi 2014 dostała od Bronisława Komorowskiego flagę. W spotkaniu w Belwederze wzięli udział także przedstawiciele i władze Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Prezydent przepraszał sportowców, że po kontuzji narciarskiej wita ich, na siedząco. Zapewniał, że serdeczne myśli będą towarzyszyły sportowcom w Soczi, – …dodając wiary, woli walki o zwycięstwo i uskrzydlając we wszelkich konkurencjach. Komorowski stwierdził, że każdy młody człowiek, marzy żeby zostać sportowcem. – Macie Państwo to niebywałe szczęście realizacji marzeń z czasów młodości, marzeń o tym, aby sięgnąć po najważniejsze, najpiękniejsze sportowe laury. (…) Chciałbym życzyć satysfakcji z tej drogi, którą musieliście przejść, aby pojechać na Zimowe Igrzyska Olimpijskie. To już samo w sobie jest wielkim sukcesem i świadectwem sprostania wielkim wyzwaniom – powiedział prezydent.
W imieniu sportowców prezydentowi dziękowała panczenistka Katarzyna Bachleda-Curuś, brązowa medalistka igrzysk w Vancouver. Natomiast Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego dziękując za spotkanie podkreślił, jak ważne jest dla sportowców wsparcie prezydenta. – Dla nas jest bardzo ważne, że głowa państwa jest razem z nami; to pozwoli nam na wiarę, że nie zostajemy jako ludzie sportu bez wsparcia i pomocy najwyższych przedstawicieli naszego państwa – powiedział Kraśnicki.

prezydent