Producenci mięsa proszą władze o pomoc
Zakaz importu mięsa do Rosji i na Ukrainę przynosi dziennie około 50 milionów strat, dlatego przedstawiciele branży proszą władze o odblokowanie rynku ukraińskiego.
Przewodniczący związku „Polskie Mięso” Jerzy Rey podkreśla, że Ukraina nadal importuje mięso z Rosji a blokuje produkty z Polski. Według niego niezbędna jest interwencja dyplomatyczna na najwyższym szczeblu. W rozmowie z Polskim Radiem dodaje, że prośba o pomoc skierowana jest do prezydenta, premiera, ministrów spraw zagranicznych, gospodarki oraz rolnictwa. Natomiast dyrektor generalny związku Witold Choiński dodaje, że Ukraina w zeszłym roku była dla Polski bardzo ważnym rynkiem zbytu. W 2013 roku na Ukrainę sprzedaliśmy ponad 19 tysięcy ton mięsa wieprzowego o wartości ponad 138 milionów złotych. Jednak od tego roku ten rynek został zablokowany dla polskich producentów. Jak szacuje związek „Polskie Mięso” branża na zakazie eksportu na wschód traci około 50 milionów złotych dziennie. Powodem wprowadzenia embarga na polskie mięso było wykrycie w naszym kraju dwóch dzików chorych na afrykański pomór świń.