Prokuratura czeka na przekazanie nagrań przez dziennikarzy „Wprost”
Naczelny tygodnika zapowiedział, że jeśli nagrania nie ujawniają źródła informacji zostaną w sobotę przekazane prokuraturze.
– Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga czeka na przekazanie przez redakcję „Wprost” nagrań z nielegalnych podsłuchów polityków i szefa NBP – poinformowała w piątek rzecznik prasowa prokuratury Renata Mazur. – Czekamy na przekazanie nagrań. Jesteśmy przygotowani, w sobotę prokurator będzie w pracy, w siedzibie prokuratury. Czekamy na spełnienie obietnicy i deklaracji redakcji. Jeśli dziennikarz przyjdzie, to z naszej strony wszystko będzie gotowe do przyjęcia materiałów – zapewniła. Ponadto dodała, że prowadzący sprawę rozpoczęli analizę opublikowanych na stronie tygodnika rozmów z nielegalnego podsłuchu spotkania ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki. Redakcja zapewniła, że jest to pełny zapis spotkania. – Analizujemy je, ale czekamy na dowód – powiedziała Mazur.
Redaktor naczelny gazety Sylwester Latkowski zapowiedział, że w sobotę przekaże nagrania prokuraturze, pod warunkiem, że informatyk stwierdzi brak naruszenia tajemnicy źródła informacji. – Jeżeli informatyk powie „chronicie źródło” natychmiast dostarczymy – mówił Latkowski w TVN24. – Z pierwszych oględzin chyba będzie tak, że możemy bezpiecznie dostarczyć to, co mamy – stwierdził. – Mamy pliki dźwiękowe nie nośniki – nie dostaliśmy oryginałów – dodał Latkowski.