Prokuratura postawiła zarzuty Sławomirowi Nowakowi
Po tym jak były minister transportu nie wpisał do kolejnych oświadczeń majątkowych zegarka wartego 17 tys. zł, prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Polityk dzisiaj usłyszał zarzuty w tej sprawie.
– Były minister transportu Sławomir Nowak usłyszał zarzuty składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Polityk nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Według przepisów składanie przez osoby publiczne nieprawdziwych oświadczeń majątkowych jest traktowane tak samo jak składanie fałszywych zeznań, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Zegarek, którego nie wpisał Nowak jest wart co najmniej 17 tys. zł a zgodnie z przepisami w oświadczeniach mają się znaleźć przedmioty warte minimum 10 tys. zł. – Czuję się niewinny, bo jestem niewinny – powiedział polityk PO opuszczając prokuraturę. – Liczę na to, że sprawa szybko trafi do niezawisłego sądu i to przed sądem dowiodę swojej niewinności. Bo całe szczęście to sąd, a nie prokuratura wydaje wyroki – stwierdził Nowak. Prosił również media, żeby podawały jego pełne nazwisko.