Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące wycieku tajnych akt WSI
Na początku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie sprawdzające, jednak po kilku godzinach rzecznik poinformował, że w toku śledztwa zostanie sprawdzone jak doszło do wycieku tajnych dokumentów WSI.
O wszczęciu śledztwa poinformował w komunikacie prasowym rzecznik prokuratury Przemysław Nowak. Kilka godzin wcześniej mówił, że prokuratura z urzędu wszczęła postępowanie sprawdzające, które ma odpowiedzieć na pytanie czy zachodzi „uprawdopodobnione podejrzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa”. W komunikacie dotyczącym rozpoczęcia śledztwa czytamy, że jest ono prowadzone w sprawie „zaistniałego na przełomie lipca i sierpnia 2014 r. w nieustalonym miejscu ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli – ściśle tajne – zawartych w materiałach będących podstawą stworzenia tzw. aneksu do raportu z weryfikacji WSI” . Prokuratura wszczęła postępowanie po publikacji tygodnika „Wprost”. Według gazety do redakcji trafiło 47 stron materiałów z adnotacjami „ściśle tajne” oraz „egzemplarz pojedynczy”. Tygodnik twierdzi, że tajne materiały wyciekły z kierowanej przez Antoniego Macierewicza Komisji Weryfikacyjnej WSI. – Jesteśmy w kontakcie z redakcją tygodnika, w celu uzyskania tych materiałów – poinformował Nowak.