PSL oburzone poziomem tegorocznej waloryzacji emerytur
Zdaniem ludowców władza oszczędza na seniorach. Politycy PSL podkreślają, że tak niskiej waloryzacji emerytur nie było od lat, większość z nich otrzyma jedynie 8,10 zł podwyżki.
Ludowcy przypominają, że przed wyborami politycy PiS dużo obiecywali emerytom i rencistom. Premier w expose mówiła, że rząd chce rozwiązać problem niskich emerytur i będzie dążył do podniesienia wysokości tych świadczeń.
– Tegoroczna waloryzacja świadczeń wypłacanych przez ZUS jest najniższą od lat – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nigdy w ciągu czterech lat, kiedy byłem ministrem pracy i polityki społecznej nie było tak niskiej waloryzacji, jak obecnie – podkreślił. W ten sposób prezes PSL nawiązał do tegorocznej waloryzacji emerytur, która dla większości seniorów wyniesie jedynie 8,10 zł.
– Rząd celowo wprowadza w błąd. PiS mami osoby starsze kwotą 1000 zł, podczas gdy tak naprawdę będzie to podwyżka kilkuzłotowa. To jest takie marketingowe oszustwo, które szybko wyjdzie na jaw. Niestety zapłacą za to swoim rozczarowaniem ci, którym jest najtrudniej, czyli emeryci i renciści – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
Już wcześniej PSL upominało się o prawa rolników, którzy nie mogą liczyć na podniesienie minimalnej emerytury do 1000 zł. Według ludowców, w ten sposób zostało wykluczonych dwie trzecie rolników, czyli nawet 800 tys. osób.