PSL ostrzega, że przez działania rządu PiS Polska może stracić pieniądze z UE
Władysław Kosiniak-Kamysz przestrzega, że za wojnę PiS z Unią Europejską mogą zapłacić wszyscy Polacy. Według nieoficjalnych wiadomości przyszły budżet UE może zostać powiązany z przestrzeganiem zasad praworządności. Karą za jej nieprzestrzeganie ma być ograniczenie przyznawanych środków o ponad połowę.
Wspomniane sankcje mogą zostać zastosowane przy podziale funduszy unijnych już w kolejnej perspektywie. Obecnie Komisja Europejska prowadzi procedurę kontroli praworządności wobec Polski.
– Jeśli informacje się potwierdzą, Polaków czeka dramat. Utrata ponad połowy pieniędzy z Unii Europejskiej, to tragedia dla polskich rodzin, przedsiębiorców, rolników, dla wszystkich. Nie możemy do tego dopuścić. To jest niebezpieczne, bo rozwój naszego kraju po prostu wyhamuje – alarmuje lider ludowców.
– Dzisiaj Polska jest „outsiderem” Europy. Rząd musi radykalnie zmienić swoje postępowanie. Jeśli nie zacznie tworzyć poważnych relacji w UE, budować wspólnej polityki to stracimy fundusze, a najbardziej odczuje to Polska wieś – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nie chodzi o to, żeby być na kolanach, bo jestem pierwszym przeciwnikiem takiej postawy, ale trzeba też mieć umiejętność negocjacji, dialogu i osiągania swoich celów – stwierdził prezes PSL.
Szef ludowców zwrócił również uwagę na obłudę polityków PiS. – Nie można krzyczeć o suwerenności na zewnątrz, jednocześnie niszcząc ją w swoim kraju. Tak jak to PiS robi z samorządami czy organizacjami pozarządowymi. Polska to nie PiS i my o tym mówimy – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.