Podczas informacji bieżącej w Sejmie na wniosek ludowców, przedstawiciele tej partii poruszyli największe problemy rolników. Pytali o działania mające zmniejszyć skutki ASF oraz obiecane dopłaty.

Podczas informacji bieżącej na temat pogarszającej się sytuacji w rolnictwie, odbywającej się na wniosek PSL, politycy tej partii ponownie przedstawili listę bolączek polskich rolników spowodowanych fatalną polityką ministra rolnictwa.

– ASF? Nie chcę się znęcać nad panem. Wiele zostało w tej izbie powiedziane, więc przejdę do konkretów: z 3 ognisk w 2014 r. doprowadził pan do 104 przypadków wystąpienia wirusa. Przekroczona została naturalna granica Wisły i zostały zaatakowane kolejne województwa. Co pan z tym robi? Nic – mówił Mirosław Maliszewski.

Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz  przypomniał, że PiS obiecywało w kampanii wyborczej podwojenie unijnych dopłat. – PSL wynegocjowało największy budżet z Unii Europejskiej dla polskich rolników w historii. Domagamy się podwojenia tych kwot. Natychmiast! Obiecaliście to i oszukaliście rodaków – powiedział prezes PSL.

Posłanka Urszula Pasławska zwróciła uwagę na chaos przy tegorocznej wypłacie dopłat. – Mogą państwo wypłacać do 70 proc. zaliczek. Tymczasem rolnicy z Warmii i Mazur otrzymują 3-5 proc. kwot. (…) Rolnicy pytają o obietnice dopłat z UE. Jakie kroki pan podjął w tej kwestii? Z kim chce pan budować sojusz w tej sprawie? – pytała.

PSL