W programie „Gość poranka” Piotr Zgorzelski z PSL powiedział, że Polacy oczekują od polityków rozmowy, dlatego jego ugrupowanie stara się rozwiązać problem wokół TK. W ten sposób uzasadniał obecność szefa ludowców na wczorajszym spotkaniu przedstawicieli trzech partii nt. Trybunału Konstytucyjnego.

W spotkaniu uczestniczyły PiS, PSL i KORWiN. Dwa ostatnie ugrupowania przedstawiły na spotkaniu u marszałka Sejmu swoje propozycje rozwiązań dot. sporu wokół TK. PO i Nowoczesna nie wzięły w nim udziału, ponieważ ich zdaniem nic ono nie zmieni. Natomiast Kukiz’15, domagał się obecności kamer, w związku z nie spełnieniem tego warunku klub nie przyszedł na spotkanie.

– To nie kamery decydują o powodzeniu spotkania, tylko ludzie. Polacy oczekują od nas jednego: żebyśmy nareszcie poważnie podeszli do rozwiązania konfliktu, który narósł wokół Trybunału Konstytucyjnego – powiedział w TVP Info Piotr Zgorzelski. Jednocześnie przypomniał, że ludowcy mają  bardzo dobry projekt ustawy konsensualnej, z którym lider ich ugrupowania Władysław Kosiniak-Kamysz poszedł na spotkanie. – Ustalenie z tego spotkania jest takie, że obydwa projekty, czyli ustawa konsensualna PSL i projekt PiS, wchodzą na agendę Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Ma być powołana podkomisja. Tego się na razie trzymamy – mówił poseł PSL. Pytany o terminy odparł, że w grę wchodzi przyszły tydzień. – Naprawdę dynamika jest duża. Chcielibyśmy, żeby marszałek Kuchciński tego tempa nie wygaszał, bo trzeba nareszcie zakończyć ten spór, który wygląda jak w porzekadle: „Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma”. Zakończmy to i idźmy do przodu – stwierdził  Zgorzelski.

PSL