Rezydenci walczą o wzrost nakładów na ochronę zdrowia i apelują do mediów o rzetelne przedstawianie ich postulatów
Protestujący młodzi lekarze chcą, żeby odbyła się debata telewizyjna o systemie ochrony zdrowia. Ich apel jest związany z nierzetelnymi informacjami pojawiającymi się w mediach na temat postulatów protestujących.
– W związku z pojawiającymi się rożnymi informacjami na nasz temat i na temat naszych postulatów zwracamy się do strony rządowej z prośbą o debatę. Rząd otwarty na dialog, rząd otwarty na spotkanie na pewno przyjmie nasze zaproszenie na debatę telewizyjną z ekspertami, z udziałem naszych przedstawicieli, dotyczącą kształtu systemu ochrony zdrowia, planowanych zmian. Mamy nadzieje, że odpowiedź dostaniemy od rządu twierdzącą – powiedział Jarosław Biliński z Porozumienia Rezydentów OZZL. Dodał, że – eksperci, całe środowisko medyczne, naukowe, pacjenci jasno mówią, że 6 proc. na ochronę zdrowia w 2025 r. to jest godzenie się na bylejakość w ochronie zdrowia. To jest godzenie się na to, żeby dalej pacjenci umierali w kolejkach. Nie możemy na to pozwolić. Mamy tak dobrą sytuację makroekonomiczną i najlepszy moment na to, żeby wprowadzić przyspieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia – stwierdził Biliński. Jednocześnie podkreślił, że dla protestujących najważniejszym postulatem jest wzrost nakładów na służbę zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat.
Natomiast Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów OZZL mówił, że przeciw rezydentom wytoczono machinę propagandową. – W wielu mediach słyszymy dezinformacje, manipulacje dotyczące naszych postulatów. Prosimy, żeby media wsłuchały się w nasz głos i cytowały nasze postulaty, a nie powtarzały obiegowe opinie czy też plotki – zaapelował. – Prawda jest taka, że rezydenci nie żądają 40 proc. podwyżek. Rezydenci nie chcą w tej chwili, w tym proteście zarabiać 9 tys. zł, jak podają to różne media. Rezydenci nie walczą tylko o swoje pieniądze, rezydenci walczą o wzrost nakładów na ochronę zdrowia. To był i jest nasz pierwszy postulat – zaznaczył.
Młodzi lekarze prowadzą protest głodowy od 2 października. Na sobotę zaplanowano pikiety poparcia dla nich, które mają się odbyć w wielu miastach Polski.