Rolnicy liczą na pomoc prezydenta w sprawie obniżenia wieku emerytalnego
Z końcem roku zostanie podniesiony o 5 lat wiek emerytalny na wsi. Z takimi działaniami rządu PiS nie zgadzają się rolnicy i liczą na interwencję Andrzeja Dudy.
– Nic dziwnego, że rolników trafił szlag – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. – To zapobiegliwi ludzie. Już teraz sprawdzają jakie czekają ich emerytury w przyszłym roku. Wielu z nich dopiero przy tej okazji dowiedziało się w KRUS, że na odpoczynek będą mogli liczyć najwcześniej w 2023 r. – powiedział lider ludowców.
PiS kiedy podwyższało wiek emerytalny dla rolników nie zważało na sprzeciw PSL ani samych zainteresowanych. – Rządzący nie tylko odrzucili nasze projekty utrzymujące niższy wiek emerytalny rolników. Zlekceważyli również prezydenta Dudę. Jego projekt również zakładał utrzymanie obecnego stanu – przypomina Kosiniak-Kamysz.
W tej sytuacji rolnicy zwrócili się do prezydenta, żeby podjął działania które przywrócą niższy wiek emerytalny. Związkowcy już przygotowali propozycje poprawek do ustaw o rentach strukturalnych i ubezpieczeniu społecznym rolników. Zmiany obowiązywałyby od 1 stycznia 2018 r. Wniosek już został złożony na ręce głowy państwa. Rolnicy mają nadzieję na korzystne rozwiązania po wetach Andrzeja Dudy w sprawie Regionalnych Izb Obrachunkowych, Sądzie Najwyższym i KRS.