Sawicki krytycznie o kadencyjności w samorządach

02
luty
2017

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Poseł PSL w „Sygnałach dnia” stwierdził, że obecnie mamy sytuację, w której PiS nie mogąc wygrać wyborów w uczciwej rywalizacji, próbuje wprowadzić kadencyjność. Według niego są inne sposoby na poprawę funkcjonowania samorządów.

Jarosław Kaczyński zaproponował zmiany w ordynacji samorządowej, wśród których znalazło się ograniczenie do dwóch kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Nowe zasady miałaby obowiązywać już w najbliższych wyborach samorządowych, które odbędą się w 2018 r.

Krytycznie do tych propozycji odnosi się Marek Sawicki. Były minister rolnictwa stwierdził w radiowej Jedynce, że – rządząca formacja ma skłonności do kombinowania. (…) W 2006 roku wprowadzili blokowanie w wyborach samorządowych i przez to przegrali – powiedział.

– Ja bym proponował Jarosławowi Kaczyńskiemu, żeby kadencyjność zaczął od parlamentu. Jeśli tu wprowadzimy kadencyjność, to następnie przełóżmy ją na samorządy – mówił.

Przedstawiciel ludowców przyznał, że obecna ordynacja w wyborach samorządowych ma swoje wady. – Nigdzie nie ma ideału, ale nie próbujmy wszystkiego uregulować na siłę. To, co ja bym ewentualnie poprawił, to zwiększyłbym możliwość odwoływania wybranych samorządowców. Jeśli nie wypełniają swoich zadań, nie realizują obietnic – to być może obniżenie progów referendalnych byłoby jakimś sposobem na to, żeby ci samorządowcy byli o wiele bardziej zdyscyplinowani – powiedział Sawicki.