Polityk PSL krytycznie ocenił podpisanie ustawy medialnej, oświatowej oraz o służbie cywilnej. Według niego cofają one Polską o kilka dekad. Ponadto skrytykował działania partii rządzącej wobec Trybunału Konstytucyjnego.

Wczoraj Andrzej Duda podpisał trzy ustawy przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwość. Pierwsza dotyczy oświaty i znosi obowiązek szkolny sześciolatków. Druga umożliwia obsadzenie stanowisk kierowniczych w służbie cywilnej bez konieczności przeprowadzania konkursów. Trzecia, tzw. mała ustawa medialna, oddaje w ręce ministra skarbu nominacje członków rad nadzorczych i zarządów publicznych nadawców oraz skraca kadencję dotychczasowego kierownictwa mediów publicznych.

– Mamy w ekspresowym tempie podpisane trzy ustawy, które cofają nas o kilka dekad – mówił były minister rolnictwa w TVP.

– Ustawa medialna to powrót do czasów Radiokomitetu – stwierdził Marek Sawicki. Jednocześnie przypomniał, że w kiedy PiS doszło do władzy w 2005 roku, ustawa medialna również została przegłosowana w 48 godzin. – Kiedy zaczęła rządzić koalicja PO-PSL, PiS i jego koalicjanci rządzili mediami jeszcze trzy lata. Następna koalicja nie łamała zasady kadencyjności – zaznaczył polityk ludowców.

Sawickiemu nie podoba się także postępowanie partii rządzącej w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego. – Cała sprawa związana z wyborem nowych pięciu sędziów, nieudana nowelizacja PiS ustawy o TK w listopadzie i tzw. ustawa naprawcza TK, to zwykłe polityczne hakerstwo. To jest zablokowanie możliwości orzekania przez Trybunał Konstytucyjny. To jest ta hipokryzja, która PiS-owi ciągle towarzyszy – powiedział były minister rolnictwa.

PSL