Siemoniak krytykuje pomysł szefa MSWiA, żeby obciążyć kosztami ochrony manifestacji tych, którzy je blokują

12
lipiec
2017

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Polityk PO odnosząc się do słów Mariusza Błaszczaka aby tak zmienić ustawę o zgromadzeniach, żeby można było obciążyć kosztami ochrony manifestacji tych, którzy je blokują stwierdził, że to absurd.

Szef MSWiA mówił wczoraj w radiowej Trójce, że rozmawiał w prezydium klubu PiS, żeby zmienić Prawo o zgromadzeniach – obciążając kosztami tych, którzy deklarują np. zablokowanie zgromadzeń. No bo oni są sprawcami tych kosztów, wzrostu tych kosztów – stwierdził. Zapowiedź ministra jest związana z kontrmanifestacjami ruchu Obywatele RP podczas obchodów miesięcznic katastrofy smoleńskiej w Warszawie.

Tomasz Siemoniak pytany w TVN24 o pomysł szefa MSWiA powiedział, że – Jest pogubiony kompletnie minister Błaszczak, bo ściągnął gigantyczne siły policyjne, by wygrodziły Krakowskie Przedmieście zupełnie na darmo. To kompletnie niepoważne. To niech Warszawa obciąża PiS za te demonstracje, wszyscy się zaczną zaraz obciążać za swoją pracę. W ocenie wiceszefa PO możliwość manifestowania jest niewygodna dla PiS. Siemoniak zwrócił także uwagę, że trudno byłoby zapisać pomysł szefa MSWiA w ustawie. – No bo jak to załatwić? Wystawić faktury manifestantom? Notować, kto jest, a potem kazać płacić? To jest absurd, kompromitująca wypowiedź ministra Błaszczaka. Dziwię się, że jeśli rozmawiał o tym z kimś w PiS, to ktoś mu po prostu nie powiedział, by puknął się w głowę nim coś takiego publicznie powie – stwierdził.