SLD chce aby NIK skontrolowała OFE
Sojusz już skierował do prezesa NIK wniosek o zbadanie finansów oraz kwestii personalnych dotyczących funduszy.
Rzecznik prasowy SLD Dariusz Joński podczas konferencji prasowej w Łodzi mówił o konieczności skontrolowania przez NIK działalności OFE. – Chodzi o wszystkie przepływy finansowe, o wszystkie osoby publiczne, które zasiadały w zarządach i w radach nadzorczych. W co były inwestowane pieniądze – powiedział. Podkreślił, że SLD chce – …aby poniosły odpowiedzialność osoby, które wtedy tłumaczyły i wmawiały wszystkim Polkom i Polakom, że to jest najlepszy system. Joński dodał, że ma na myśli także byłego premiera Jerzego Buzka z którego rządów powstały OFE. Poinformował również, że jego partia jeszcze przed świętami zamierza złożyć w Sejmie trzy projekty ustaw dotyczące systemu emerytalnego. – Nie kończymy piątkowym głosowaniem debaty na temat OFE, a wręcz odwrotnie otwieramy debatę na temat reformy emerytalnej – powiedział. Jeden z projektów będzie dotyczył stażu pracy, który według SLD, ma oprócz wieku decydować o przejściu na emeryturę. U kobiet staż pracy ma wynosić 35 lat, a mężczyzn 40. Jak przekonywał rzecznik Sojuszu po wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 roku życia, nie ma pracy dla ludzi powyżej sześćdziesiątki. Ponadto jego partia postuluje aby powstał publiczny OFE. Miałaby to być publiczna instytucja, która pozwoliłaby na inwestowanie odkładanych pieniędzy i uzyskanie zwrotu dużo większego, niż zyski osiągane na zwykłej lokacie bankowej. – Dzisiaj dając pieniądze do ZUS – u dokładnie wiemy, że ZUS nie może inwestować tych środków, a taki publiczny OFE mógłby inwestować i ten zwrot mógłby być dużo większy – argumentował polityk. Kolejną propozycją SLD jest podniesienie najniższych emerytur o 200 zł. – Dzisiaj najniższa emerytura to ok. 831 zł. Postulujemy, aby te najniższe, ale tylko najniższe, podnieść o 200 zł dla każdego. Ludzie nie są dziś w stanie wytrzymać i zapłacić swoich rachunków – mówił Joński.