SLD chce zniesienia ciszy wyborczej
Sojusz uważa, że w dobie internetu cisza wyborcza jest fikcją i dlatego nie należy jej utrzymywać. Jednak pozostaje wiele pytań dotyczących zakazów, chociażby dotyczących publikacji sondaży.
– Cisza wyborcza w internecie to jest fikcja. Można utrzymywać fikcję, ale my chcemy coś zmienić – argumentuje Dariusz Joński z SLD. Sojusz rozpoczął intensywne działania mające doprowadzić do zniesienia ciszy wyborczej. Nie jest to pierwsza próba umożliwienia prowadzenia agitacji do wyborów. SLD podobnie jak inne mniejsze partie uważa, że cisza wyborcza działa na niekorzyść niedużych ugrupowań a pomaga tym największym i dominującym na polskiej scenie politycznej. Przeciwnego zdania jest PiS, które chce zachowania 23-letniej tradycji, podobnie uważają niektórzy posłowie PO. – Cisza chroni przed atakami w ostatniej chwili. Jeszcze nie dorośliśmy, by ją znieść – twierdzi Joanna Mucha. W Unii Europejskiej cisza nie obowiązuje w 13 krajach, m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Lewica proponuje aby zamiast ciszy wyborczej wprowadzić ciszę sondażową. Miałaby ona obowiązywać przez dwa tygodnie przed wyborami, wówczas zakazane byłoby publikowanie wyników badań.