Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podjęła decyzję o zaskarżeniu do Komisji Europejskiej przepisów o elastycznym czasie pracy. Zdaniem związkowców są one niezgodne z dyrektywą UE.

 – Solidarność złoży w styczniu 2014 r. skargę do Komisji Europejskiej na nowelizację kodeksu pracy z sierpnia tego roku wprowadzającą elastyczny czas pracy – poinformowano w Gdańsku podczas obrad Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność.” Główny specjalista związku ds. prawnych  Marcin Zieleniecki powiedział, że przepisy o elastycznym czasie pracy, umożliwiające wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy, naruszają dyrektywę UE z 2003 r. dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy. – Ta dyrektywa przyjmuje jako zasadę, że okres rozliczeniowy czasu pracy nie może być dłuższy niż cztery miesiące. Do tej pory polski ustawodawca tę normę realizował. Dyrektywa dopuszcza możliwość wydłużania okresu rozliczeniowego czasu pracy w ściśle określonych przypadkach do sześciu miesięcy. I jest jeszcze jeden przepis stanowiący, że okres ten można wydłużyć do 12 miesięcy wtedy, kiedy następuje to w drodze układu zbiorowego pracy albo porozumienia zawieranego na szczeblu krajowym – argumentował prawnik związku. Marcin Zieleniecki zauważył, że w nowelizacja kodeksu pracy nie zawiera zapisów wyłączających część pracowników z wydłużenia okresu rozliczeniowego pracy do 12 miesięcy, np. kobiet w ciąży lub osób pracujących w trudnych warunkach. Gdyby KE uznała skargę Solidarności za zasadną, wówczas  może wydać decyzję zobowiązującą polski rząd do dostosowania krajowego prawa do przepisów europejskich. Od tej decyzji przysługuje rządowi odwołanie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

związkowcy