Spotkanie Dudy z dowódcą NATO w Europie
Gen. Philip Breedlove po rozmowie z prezydentem RP stwierdził, że nasz kraj jest przykładem dla innych państw broniąc wolności, zarówno u siebie w kraju, jak i za granicą. Natomiast polski prezydent zaznaczył, że szczyt NATO w Warszawie musi mieć charakter decyzyjny.
Gen. Breedlove podkreślał, iż Polska wnosi swój wkład na wielu różnych polach – przyczynia się m.in. do rozbudowy Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO w Szczecinie, bierze udział w licznych operacjach wspierających oddziały Sojuszu Północnoatlantyckiego na całym świecie, a w lipcu tego roku będzie gospodarzem szczytu NATO w Warszawie. (…) Bezpieczeństwo jest zasadniczą cechą naszego sojuszu, jest bardzo ważne dla naszej przyszłości – stwierdził dowódca Sojuszu w Europie.
– Szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie musi być szczytem, który będzie miał trzy zasadnicze płaszczyzny: musi być uniwersalny, patrzeć na wszystkie kwestie bezpieczeństwa, zarówno w Europie Środkowo-Wschodniej, jak i na południowej flance NATO; musi być szczytem patrzącym w przyszłość, a więc takim, który ma zdolność przewidywania przyszłych scenariuszy wydarzeń w kwestii bezpieczeństwa w naszej części Europy i gdzie indziej, a po trzecie musi być szczytem decyzyjnym – mówił Andrzej Duda po spotkaniu z gen.erałem Philipem Breedlove’em. Jednocześnie podkreślił, że generał zgodził się z przedstawionymi przez niego celami szczytu NATO w Polsce. – Absolutnie się zgodziliśmy z panem generałem, który też powiedział, że szczyt to jest tylko droga do bezpieczeństwa, że sam szczyt nie jest celem, celem jest to, żebyśmy osiągnęli bezpieczeństwo, takie, które będzie nam gwarantowało pokój i spokój na przyszłość – powiedział prezydent.