Swoją funkcję Czaplicki będzie pełnił do 1 grudnia, czyli po zakończeniu drugiej tury wyborów samorządowych. Powodem dymisji jest opóźnienie w podaniu wyników wyborów, które są konsekwencją problemów z systemem informatycznym. Szef PKW dymisję przyjął.

Za organizację wyborów m.in. od strony technicznej odpowiada Krajowe Biuro Wyborcze, którego szefem od 23 lat jest Kazimierz Czaplicki. System informatyczny, który miał wspomóc pracę organów wyborczych spowodował opóźnienie w podawaniu wyników wyborów samorządowych, zamiast ich przyspieszenia. Czaplicki poinformował, że powodem dymisji było poczucie odpowiedzialności za przygotowanie i organizację wyborów. „ Awaria systemu informatycznego, który miał w założeniu wspomóc pracę organów wyborczych (…) nie pozwala na spełnienie oczekiwań klasy politycznej i społeczeństwa na niemal bezzwłoczne, po zamknięciu lokali wyborczych ogłoszenie wyników wyborów samorządowych” – czytamy w piśmie, które Czaplicki skierował do szefa PKW Stefana Jaworskiego. Według Czaplickiego upublicznienie pisma spowoduje, że opinia publiczna nie będzie kojarzyć awarii systemu informatycznego z PKW. Dymisja szefa KBW została przyjęta przez szefa Państwowej Komisji Wyborczej Stefana Jaworskiego. „Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę o odwołaniu szefa Krajowego Biura Wyborczego Kazimierza Wojciecha Czaplickiego z pełnionej funkcji z dniem 1 grudnia 2014 roku” – napisał w komunikacie Jaworski.

Kazimierz Czaplicki był sekretarzem Państwowej Komisji Wyborczej oraz szefem Krajowego Biura Wyborczego, które jest organem wykonawczym PKW mającym m.in. zapewniać warunki administracyjne, finansowe oraz techniczne związane z obsługą wyborów i referendów. Czaplicki jest prawnikiem, kierował Krajowym Biurem Wyborczym od 1991 roku, natomiast od 1989 roku pełnił funkcję szefa sekretariatu ówczesnej Państwowej Komisji Wyborczej. Był także jednym z współtwórców krajowego systemu wyborczego.

KBW