TK chce wiedzieć jakie koszty poniesie budżet państwa po stwierdzeniu niekonstytucyjności ustawy o OFE
Prezes Trybunału Konstytucyjnego wystąpił z wnioskiem do premiera o informację jakie koszty dla budżetu spowodowałby wyrok niekorzystny dla ustawodawców dotyczący ustawy OFE. Prezydent wprawdzie podpisał ustawę ale jednocześnie skierował ją do TK.
– Wczoraj zwróciłem się w sprawie OFE z wnioskiem do Prezesa Rady Ministrów o informację, jakie nieprzewidziane w ustawie budżetowej koszty generowałby negatoryjny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Oczekuję na stanowisko także ustawowych uczestników postępowania, czyli prokuratora generalnego oraz marszałka Sejmu. Zgodnie z ustawą mają czas na odpowiedź dwa miesiące – mówił podczas czwartkowej konferencji prezes TK Andrzej Rzepliński. – Wyrok Trybunału Konstytucyjnego musi być wydany, podkreślam – musi – bez zbędnej zwłoki. Sprawa zgodnie z kolejnością przydzielona została bardzo sprawnemu sędziemu, pani Teresie Liszcz. Być może w tej sprawie – ale tego nie można teraz przesądzić – Trybunał powoła ekspertów. Sprawa będzie rozpatrywana w pełnym składzie. Nie sądzę, żeby w tej sprawie wydanie wyroku trwało aż dwa lata. Sprawy kierowane przez prezydenta w trybie kontroli następczej mają swoisty priorytet – zaznaczył. Natomiast sędzia Trybunału Konstytucyjnego Maria Gintowt-Jankowicz poinformowała, że maksymalny czas odroczenia wyroku, gdyby wyrok stwierdzał niekonstytucyjność, wynosi 18 miesięcy.