Liderzy Unii uznali, że to Rosja ponosi odpowiedzialność za atak na Mariupol i opowiedzieli się za zaostrzeniem stanowiska wobec FR.

W ataku rakietowym na Mariupol, do którego doszło kilka dni temu zginęło co najmniej 30 cywilów a około 100 osób zostało rannych.

W oświadczeniu wydanym przez szefów państw UE napisano: „Wyrażamy zaniepokojenie pogarszającym się stanem bezpieczeństwa i sytuacją humanitarną we wschodniej Ukrainie. Potępiamy zabijanie cywilów podczas masowego ostrzału ukraińskiego miasta Mariupol, w dniu 24 stycznia 2015 r.” Ponadto unijni liderzy zaznaczyli, że są dowody potwierdzające nieprzerwane oraz rosnące wsparcie udzielane przez Rosję separatystom, dlatego wezwali władze na Kremlu do „potępienia separatystów i wprowadzenia w życie porozumień z Mińska”. W oświadczeniu odwołano się także do ustaleń z 18 grudnia 2014 roku, kiedy szefowie państw UE pokreślili, że Unia będzie gotowa do „podjęcia dalszych kroków, jeśli to będzie konieczne. (…) W obliczu pogarszającej się sytuacji zwracamy się do Rady ds. Zagranicznych o dokonanie oceny obecnej sytuacji i rozważenie odpowiednich działań, w szczególności wprowadzenia dalszych restrykcji, które miałyby na celu szybkie i pełne wdrożenie porozumień z Mińska” – czytamy w oświadczeniu.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zdecydował, że przywódcy państw UE będą rozmawiali o sytuacji na Ukrainie oraz ewentualnym zaostrzeniu stanowiska wobec Rosji, na najbliższym szczycie, który odbędzie się 12 lutego.

UE