Najbardziej prestiżowy bój o stolice wygrała kandydatka PO pokonując w drugiej turze wyborów przedstawiciela z PiS. W wielu miastach na stanowiskach pozostaną dotychczasowi włodarze, chociaż nie obyło się bez zmian.

Hanna Gronkiewicz – Waltz trzeci raz z rzędu będzie rządziła w Warszawie. W niedzielnym głosowaniu kandydatka PO zdobyła 58,64 proc. głosów, a jej konkurent Jacek Sasin z PiS – 41,36 proc. głosów. Zgodnie z danymi Miejskiej Komisji Wyborczej, Gronkiewicz – Waltz w drugiej turze wyborów uzyskała 342 857 głosów, zaś Sasin – 241 790 głosów. Ogółem w stolicy oddano 584 647 ważnych głosów.
W Krakowie na stanowisku pozostaje urzędujący prezydent Jacek Majchrowski, który wygrał po raz czwarty, uzyskując 58,77 proc. głosów w niedzielnym głosowaniu. Jego konkurent popierany przez PiS Marek Lasota, uzyskał 41,23 proc. głosów.
Zmian nie będzie również ze Wrocławiu gdzie prezydentem pozostanie popierany przez PO Rafał Dutkiewicz. Dotychczasowy włodarz stolicy Dolnego Śląska zdobył 54,72 proc. głosów, natomiast Mirosława Stachowiak – Różecka z PiS – 45,28 proc.
Swoje stanowisko zachował również dotychczasowy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz z PO, na którego zagłosowało 61,25 procent wyborców. W ten sposób wszyscy trójmiejscy prezydenci będą rządzili przez kolejna kadencję. Wprawdzie prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, wygrali w pierwszej turze ale wszyscy trzej, nieprzerwanie od 1998 roku – czyli piąty raz -, będą rządzili w swoich miastach.
Zmiana na stanowisku prezydenta nastąpiła w Katowicach co było nieuniknione po tym jak dotychczasowy włodarz tego miasta, po 16 latach rządów, zrezygnował z ponownego ubiegania się o tę funkcję. W drugiej turze wyborów wygrał popierany przez swojego poprzednika Piotra Uszoka, dotychczasowy wiceprezydent Katowic Krupa, który uzyskał 53 tys. 165 osób, czyli 71,31 proc. wyborców. Na jego konkurenta – Sośnierza, głosowało 21 tys. 391, co daje 28,69 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 31,16 proc.
Tak jak pokazywały ostatnie sondaże ze stanowiskiem pożegnał się urzędujący od 1998 r. prezydent Poznania Ryszard Grobelny, który przegrał w drugiej turze wyborów z przedsiębiorcą Jackiem Jaśkowiakiem z PO. Jeszcze przed wyborami dotychczasowy prezydent był faworytem, ale pierwsza turę wygrał zaledwie 7,12 proc. głosów, co stawiało go w trudnej sytuacji przed ponownym głosowaniem. Kandydat PO wygrał drugą turę wyborów uzyskując 59,1 proc. głosów i wyprzedzając Grobelnego o ponad 18 pkt proc. Frekwencja w Poznaniu wyniosła 35,6 proc.

Wybory Samorządowe