W sobotę zakończyły się związkowe protesty

17
wrzesień
2013

Posted by redakcja

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Wspólny marsz zakończył czterodniowe protesty w stolicy. Związkowcy liczą na pomoc prezydenta Bronisława Komorowskiego w przywróceniu realnego dialogu społecznego.

 

Służby porządkowe nie odnotowały poważnych incydentów, przed Sejmem podpalono oponę a na Krakowskim Przedmieściu doszło do próby wszczęcia bójki, którą szybko udaremniły służby porządkowe organizatorów protestów. Kiedy kolorowy pochód przemieszczał się ulicami Warszawy, słychać było bębny, gwizdki, trąbki i wycie syren alarmowych, gdzieniegdzie wybuchały petardy. Nad manifestującymi powiewały flagi związkowe, branżowe i narodowe oraz transparenty. Było kolorowo i głośno ale spokojnie. Mieszkańcy stolicy musieli liczyć się z trudnościami komunikacyjnymi bo protestujący szli przez centrum miasta. Nie ma jednoznacznych danych dotyczących liczby osób uczestniczących w zakończeniu protestów. Zdaniem stołecznego ratusza manifestacja zgromadziła 100 tysięcy osób, organizatorzy mówili o 200 tysiącach a służby porządkowe podawały liczbę 70 tysięcy. Finał miał miejsce na placu Zamkowym około godziny 16. Wcześniej do zgromadzonych przemawiali liderzy trzech największych central związkowych. Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda mówił – Przyjechaliśmy tutaj wykrzyczeć: dość lekceważenia polskich pracowników. Twierdził, że obecny Parlament powinien zostać rozwiązany. Jan Guz z OPZZ sugerował, iż to nie koniec protestów – Dziś rząd dostaje ostatnie ostrzeżenie, jeśli nie wyciągnie wniosków zablokujemy cały kraj. I dodawał – Wspólnym głosem wołamy: nie dla takiej władzy, stop umowom śmieciowym, stop okradaniu narodu. Wtórował mu szef Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka – Zebraliśmy się po to, aby powiedzieć temu rządowi, że mamy go powoli dosyć, że nie będziemy dłużej tolerować sposobu traktowania ludzi pracy i obywateli – mówił. Osobą, która może pomóc w ponownym nawiązaniu dialogu z władzą jest dla związkowców prezydent. Manifestujący złożyli petycję w Pałacu Prezydenckim na ręce zastępcy szefa kancelarii Sławomira Rybickiego. Apelowali w niej aby głowa państwa podjęła działania zmierzające do rozwiązania konfliktu na linii związkowcy – rząd.

/-/ Sejm24.pl