Jak poinformował w TVP Info Grzegorz Schetyna we wczorajszym zamachu terrorystycznym na Muzeum Bardo w Tunisie zginęło dwóch Polaków a kolejnych dwóch uznano za zaginionych. Dziewięć osób znajduje się w szpitalach, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

– Ta liczba zabitych ciągle się zmienia. W nocy mieliśmy kilka informacji, podaje je ministerstwo spraw wewnętrznych Tunezji. Jeśli chodzi o polskie ofiary to z tych potwierdzonych możemy dzisiaj z całą stanowczością – bo rozmawiałem i z ambasadorem i z konsulem jeszcze dzisiaj nad ranem – to są dwie osoby, które zginęły, dwie osoby, które są zaginione i dziewięć osób, które przebywają w szpitalach, są ranne – mówił szef MSZ w programie „Gość poranka” w TVP Info. Do Tunezji w nocy z środy na czwartek poleciał polski samolot wojskowy, który zabrał lekarzy, psychologów oraz dyplomatów. – Konsulowie są w szpitalach. Liczba zabitych w czasie zamachu rośnie, bo odnajdywane są kolejne ciała w muzeum – dodał Schetyna. Jednocześnie przypomniał, że polska dyplomacja od dawna ostrzegała przed wyjazdami do Tunezji. – Robiliśmy to od ponad roku. Mówiliśmy, że Tunezja wraz z Egiptem to niebezpieczne kraje. Bezpieczne są kurorty, czyli te miejsca, gdzie są hotele – powiedział minister.

Do zamachu terrorystycznego na Muzeum Narodowe Bardo doszło w środę wczesnym popołudniem. Terroryści strzelali do zwiedzających muzeum oraz osób znajdujących się w autobusach zaparkowanych opodal. W nocy premier Tunezji Habib Essid poinformował, że w ataku w Tunisie zginęło 21 osób, wśród nich 17 turystów zagranicznych, dwóch Tunezyjczyków oraz dwóch sprawców.

MSZ