W związku z aferą taśmową doszło do dymisji w rządzie i w Sejmie
Ewa Kopacz poinformowała podczas konferencji prasowej, że Bartosz Arłukowicz, Włodzimierz Karpiński i Andrzej Biernat złożyli rezygnacje z funkcji ministrów. Z funkcji marszałka Sejmu zrezygnował Radosław Sikorski a Jacek Rostowski nie będzie już szefem doradców premiera. Szefem Kancelarii Premiera zostaje Jacek Cichocki ale już nie będzie koordynatorem służb specjalnych. Szefowa rządu zapowiedziała także, że nie przyjmie sprawozdania Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta.
Zmiany personalne mają związek z opublikowaniem w internecie akt śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.
– Jedynym efektem długotrwałego, ponad rocznego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę jest gigantyczny wyciek akt śledztwa. (…) To podważa w sposób szczególny zaufanie do takiej instytucji, jaką jest instytucja zaufania publicznego, jaką jest prokuratura. W związku z tym chciałam poinformować, że nie przyjmę sprawozdania prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta – stwierdziła Kopacz. – Jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę, jest dobrze i sprawnie działająca prokuratura z nowym prokuratorem generalnym – dodała.
Premier poinformowała również, że na jej ręce rezygnację złożyli ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, skarbu Włodzimierz Karpiński i sportu Andrzej Biernat. – Rozmawiałam z osobami, które pojawiają się na taśmach. Wspólnie uznaliśmy, że nie możemy czekać – powiedziała Kopacz. Jednocześnie podkreśliła, że w okresie wyborczym Polacy czekają na programy i propozycję partii a Platforma ma – bardzo konkretną propozycję. (…) Nigdy, dopóki jestem premierem, nie pozwolę na grę taśmami w tej kampanii – stwierdziła szefowa rządu. Do dymisji podali się także wiceministrowie: skarbu Rafał Baniak, środowiska Stanisław Gawłowski, oraz gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.
Premier w imieniu PO przeprosiła wyborców tej partii za to co usłyszeli w nagranych oraz upublicznionych w zeszłym roku rozmowach ministrów i polityków Platformy. – Wiemy jak wiele trudnych chwil mieli w ostatnim czasie, a może w ciągu ostatniego roku, wyborcy Platformy Obywatelskiej, którzy bardzo często oburzeni, poirytowani, słuchali tych nagrań. Im się należą przeprosiny. I ja dzisiaj w imieniu Platformy Obywatelskiej bardzo serdecznie przepraszam – powiedziała Ewa Kopacz.
Nazwiska następców zwolnionych urzędników mają zostać podane do wiadomości publicznej w przyszłym tygodniu.