Waszczykowski ostrzega Komisję Wenecką
Według szefa MSZ to KW odpowiada za upublicznienie wstępnego raportu dotyczącego sporu wokół TK. Waszczykowski stwierdził, że Komisja wkracza na niebezpieczną ścieżkę politycznego sporu z Polską.
Minister Spraw Zagranicznych na dorocznej sesji Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie skomentował sprawę listu jaki wysłał do Brukseli w związku z upublicznieniem wstępnej opinii Komisji Weneckiej. – Byliśmy zdumieni tym, iż zostaliśmy wprowadzeni w błąd – stwierdził Waszczykowski. Relacjonował, że Komisja Wenecka zapowiedziała przedstawienie projektu opinii, a strona polska otrzymała go w piątek. – I ze zdziwieniem odkryliśmy, że również media, szczególnie media, które są skrajnie antyrządowe, ten projekt otrzymały – dodał. Szef polskiej dyplomacji tłumaczył, że czuł się w obowiązku zwrócić uwagę, iż zostały naruszone dobre obyczaje oraz obowiązek zachowania poufności. Jednocześnie zaznaczył, że projekt opinii miał nadruk „zastrzeżony”.
Dopytywany, czy oczekuje na odpowiedź z Rady Europy na swój list, stwierdził, że jest to sfera dobrego obyczaju. – Jeśli będą chcieli zachować się politycznie, tak jak zachowali się, przekazując ten list, upubliczniając go, to wystawią sobie świadectwo i stracą reputację jako komisja bezstronna, zajmująca się meritum sprawy. W tej chwili wkraczają na niebezpieczną ścieżkę politycznego sporu z Polską – przestrzegał. Na pytanie, czy ten incydent będzie miał wpływ na sposób w jaki rząd RP potraktuje opinię Komisji Weneckiej, odpowiedział, że już ma wpływ.