Według Gasiuk-Pihowicz politycy PiS-u chcą mieć kontrolę nad sędziami
Posłanka Nowoczesnej stwierdziła na antenie radiowej Trójki, że wszystkie postępowania, które się toczą przed Trybunałem Sprawiedliwości UE wynikają z ataków polityków PiS-u na niezależny wymiar sprawiedliwości.
Komisja Europejska pozwała Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za ustawę o Sądzie Najwyższym. Komisarze przychylili się do propozycji wiceszefa Komisji Fransa Timmermansa. W ocenie Brukseli przepisy, na mocy których część sędziów Sądu Najwyższego ma przejść na emeryturę – w tym Pierwsza Prezes – w stan spoczynku grożą upolitycznieniem Sądu. Oprócz pozwu jest także wniosek o tryb przyspieszony oraz tak zwane środki nadzwyczajne. Komisja sięga po nie, kiedy sprawa jest pilna a oczekiwanie na wyrok prawie półtora roku – tyle trwa przeciętnie rozpatrzenie pozwu – trwa zbyt długo.
– Standardem europejskim jest to, że sędziowie muszą być niezależni od działań polityków, politycy PiS chcieliby mieć sędziów, także sędziów SN, na takiej swojej „politycznej smyczy”. Wszystkie postępowania, które się obecnie toczą przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, a przypomnijmy jeszcze o postępowaniach, które wiążą się z pytaniami prejudycjalnymi, są wynikiem ataków polityków PiS-u na niezależny wymiar sprawiedliwości – powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz w radiowej Trójce. – Gdyby nie ataki polityków PiS na niezależne sądy, to nie byłoby żadnego z tych postępowań – dodała.
Przewodnicząca klubu Nowoczesnej uważa, że jeśli partia rządząca nie uznania wyroku TSUE, to będzie kolejny krok w stronę „wypychania Polski ze struktur europejskich”. – Liczę na to, że politycy PiS-u jednak uszanują wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, naszego Trybunału Sprawiedliwości. Jeżeli ten wyrok nie zostanie uszanowany, będzie to kolejny krok w kierunku wypychania Polski ze struktur europejskich – stwierdziła.