Według Gowina, projekt nowelizacji ustawy o KRS nie zagraża jej niezależności
Wicepremier w TVN24 stwierdził, że w jego opinii nie ma żadnego zagrożenia dla niezależności sądownictwa w takiej konstrukcji wyboru Krajowej Rady Sądownictwa, którą zapowiada Zbigniew Ziobro.
Propozycje zmian w wyborze sędziów – członków KRS, krytycznie oceniły stowarzyszenia sędziowskie, które uważają, że planowana reforma zmierza do upolitycznienia sądów.
Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego, a także były minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin komentując w TVN24 projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, przygotowany przez resort sprawiedliwości, stwierdził: – Dzisiaj jest tak, że o połowie składu KRS decydują politycy, bo politycy z własnego grona wybierają takich ludzi, jak były pan minister Jan Bury. (…) To jest zarzut wobec dotychczasowej konstrukcji KRS. Jako były minister sprawiedliwości mogę powiedzieć, że KRS w obecnym składzie jest połączeniem związku zawodowego prezesów dużych sądów i – w tej drugiej części dobieranej przez polityków – jest ciałem w gruncie rzeczy fikcyjnym. Chyba, że któryś z tych polityków ma ambicję, aby wpływać na nominacje personalne w polskich sądach – stwierdził. – W mojej ocenie nie ma żadnego zagrożenia dla niezależności sądownictwa w takiej konstrukcji wyboru KRS, jaką przewidział minister Ziobro (…) Sam fakt, że parlament wybiera członków jakiegoś gremium, nie oznacza, że to gremium staje się politycznie zależne – przekonywał minister.
– Jestem zwolennikiem tego, aby w mechanizmy demokratyczne wbudowywać pewne bezpieczniki. Dobrym bezpiecznikiem przed nadmierną kumulacją władzy byłby np. wybór (…) członków KRS większością trzech piątych. Co oznacza w polskich realiach, że każda większość rządowa musi się porozumiewać z opozycją – dodał Gowin.
KRS jest organem konstytucyjnym, liczącym 25 członków, który stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Sędziów do Rady wybierają zgromadzenia sędziowskie z apelacji, z urzędu należą do niej I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości, posłowie i senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta. Rada ma za zadanie opiniowanie kandydatów na sędziów – oraz do awansu do sądu wyższego szczebla – i przedstawianie ich do powołania prezydentowi.
Po zmianach mają powstać dwa nowe organy KRS: Pierwszego i Drugiego Zgromadzenia Rady. W skład pierwszego wchodziliby: I Prezes SN, MS, prezes NSA, a także osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Ponadto byliby tam również „sędziowie piastujący szczególne funkcje w systemie władzy sądowniczej i cieszący się z tego względu wyjątkowym autorytetem”. Natomiast Drugie Zgromadzenie tworzyłoby 15 sędziów wszystkich szczebli, zgłaszanych przez kluby poselskie i Marszałka Sejmu, rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie.