Według Konwińskiego spready nie są wielkim problemem

04
sierpień
2016

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Polityk PO w programie „Po przecinku” komentując prezydencki projekt ustawy pomocy frankowiczom stwierdził, że Andrzej Duda musiał coś położyć na stół w związku ze zbliżająca się rocznicą prezydentury oraz złożoną obietnicą podczas kampanii wyborczej.

 

Zbigniew Konwiński przypomniał, że sprawa spredów została w pewnym stopniu uregulowana w 2011 roku. – Dziś spredy nie są wielkim problemem – stwierdził. Polityk Platformy podkreślił, że PiS podczas kampanii wyborczej składał inne deklaracje i obiecywał przewalutowanie kredytów. Według niego Duda „musiał położyć coś na stół”, ponieważ zbliża się rok prezydentury. – Coś na szybko wymyślono, bo prezydent zapowiedział, że jeśli nie zrobi czegoś w tej sprawie, to poda się do dymisji – powiedział.

Propozycją prezydenta są rozczarowani również frankowicze, którzy przypominają, że Duda co innego im obiecał podczas kampanii wyborczej.

Jeśli prezydencki projekt wejdzie w życie wówczas o kilka miliardów złotych, a nie jak wcześniej zakładano o siedemdziesiąt, stopnieją aktywa banków. Głównym celem ustawy jest konieczność zwrotu kredytobiorcom niesłusznie naliczanych opłat, czyli tzw. spreadów.  Jednak nic nie wskazuje na to, żeby nastąpiły wypłaty odszkodowań czy doszło do przewalutowania kredytów, na co liczyły osoby, które zaciągnęły zobowiązania w obcych walutach.