Odnosząc się do kalendarza pierwszych wizyt zagranicznych prezydenta premier stwierdziła, że podczas swoich podróży Andrzej Duda przekona się o tym, jak bardzo przez osiem lat Polska zbudowała stabilną pozycję w Europie i na świecie.

Podczas konferencji prasowej w Oświęcimiu szefowa rządu zaznaczyła, że polityka zagraniczna jest domeną głowy państwa i układając plan pierwszych wizyt zagranicznych Kancelaria Prezydenta kieruje się swoimi racjami. – Kiedy pojedzie za granicę również przekona się o tym, jak bardzo przez te osiem lat Polska zbudowała stabilną pozycję w Europie i na świecie. (…) Chciałabym życzyć, by prezydent podczas tych podróży czerpał z tej solidnej pozycji Polski w Europie i na świecie jak najwięcej, dla dobra Polski – dodała Kopacz.

W pierwszą podróż zagraniczną prezydent uda się 23 sierpnia do Estonii na obchody rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Później odwiedzi Berlin i Londyn. Podczas pierwszych stu dni prezydentury odwiedzi także Nowy Jork, Erfurt, Budapeszt, Bukareszt i Pekin. Jeszcze nie wiadomo kiedy dojdzie do wizyty w Brukseli i Paryżu.

Premier