Według Kopcińskiej dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona
Rzeczniczka rządu przekonuje, że dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona. W ten sposób odniosła się do informacji Onetu, że Amerykanie wprowadzili sankcje wobec polskich władz.
– Dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona, kontakty dyplomatyczne pozostają na dotychczasowym poziomie – zapewniła Joanna Kopcińska. Według niej, potwierdzeniem tego jest m.in. wizyta wiceministra spraw zagranicznych Marka Magierowskiego w Waszyngtonie oraz planowana wizyta szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego w Stanach Zjednoczonych. W rozmowie z TVN24 rzeczniczka rządu powiedziała, że do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny ws. noweli ustawy o IPN, – na wyższym szczeblu takie wizyty, spotkania nie były planowane.
Onet, dotarł do informacji, że Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz. Do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN prezydent ani wiceprezydent USA mają nie spotykać się z polskim prezydentem czy premierem. Portal twierdzi, że to ultimatum zostało sformułowane przez wysokiej rangi oficjeli amerykańskich na spotkaniu z polskimi dyplomatami, a kluczową postacią na tym spotkaniu był Wess Mitchell, jeden z najbliższych współpracowników szefa dyplomacji USA. Jak podaje Onet, potwierdzeniem ultimatum jest notatka polskiej ambasady w Waszyngtonie z 20 lutego, czyli dwa tygodnie po podpisaniu przez prezydenta ustawy o IPN i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego. Z notatki ma wynikać m.in., że do momentu zażegnania sporu o nowelę ustawy o IPN, USA wprowadzają dla polskich władz zakaz kontaktów dwustronnych na najwyższym szczeblu Białego Domu. Według informacji portalu, oprócz nieformalnego uznania polskich liderów za „persona non grata” w Białym Domu, Amerykanie mieli także grozić blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych.