Andrzej Duda podczas spotkania prezydentów krajów Europy Środkowo-Wschodniej w Bukareszcie stwierdził, że sprawa bezpieczeństwa ma dla wszystkich uczestników rozmów szczególne znaczenie. Dodał również, że w Europie pojawiają się nowe zagrożenia.

Głównym tematem rozmów prezydentów państw Europy Środkowo-Wschodniej jest bezpieczeństwo na wschodnich granicach Sojuszu oraz Unii Europejskiej. Z tego powodu spotkanie nazywane jest też „mini-szczytem NATO”. Gospodarzami spotkania w stolicy Rumunii są prezydent tego kraju Klaus Iohannis oraz polski prezydent Andrzej Duda. W rozmowach uczestniczą również prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Węgier, Bułgarii i szef izby niższej parlamentu Czech, a także zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow.

Prezydent Polski zaznaczył, że – stanowimy swoistą wspólnotę państw powiązanych więzami w dużym stopniu wspólnej historii, wspólnotę państw połączonych także interesami związanymi z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom, ale także Europie i światu. Dodał również – Jesteśmy członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego ale zarazem państw Europy Środkowo-wschodniej. Państwami, które historia poprzedniego stulecia dotknęła w sposób szczególny. Długi czas spędziliśmy wspólnie za żelazną kurtyną. Wiemy co to znaczy, kiedy mieszka się w państwie podległym, w państwie które nie jest suwerenne, czy w państwie, któremu odebrano niepodległość. I dlatego kwestia bezpieczeństwa ma dla nas wszystkich szczególne znaczenie.

prezydent