Bronisław Komorowski odesłał do Sejmu nowelizację ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Nowe przepisy znosiły nadzór ministerstwa rolnictwa nad odrolnianiem najbardziej żyznych gruntów nie przekraczającej powierzchni 5 tys. metrów kwadratowych.

Aktualnie obowiązujące przepisy przewidują, że przeznaczenie na cele nierolnicze najbardziej żyznych gruntów z klas I-III wymaga zgody ministra rolnictwa. Prawo pozwala skutecznie chronić najlepsze tereny pod uprawy oraz ograniczać nieuzasadnione wykorzystywanie ich do celów niezwiązanych z produkcją rolną. W opinii prezydenta nowelizacja nie przewiduje wymogu, aby odrolniany obszar pozostał zwarty. A to stwarza ryzyko, że decyzje dotyczące odrolniania gruntów i przeznaczania ich pod zabudowę mogą prowadzić do dużego rozproszenia nowych budowli. Ponadto mogłoby również dojść do łatwiejszego powstawania na gruntach rolnych klas I–III obiektów budowlanych o charakterze dominant krajobrazowych np. kominów, silosów czy elektrowni wiatrowych. To z kolei odbiłoby się na polskim krajobrazie. Bronisław Komorowski przygotował swój projekt tzw. ustawy krajobrazowej, który proponuje inne rozwiązania niż nowela ustawy przyjęta przez Sejm. Inicjatywa prezydenta zakłada wzmocnienie ochrony krajobrazu. Komorowski chce wystąpić z własną inicjatywą ustawodawczą, która tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach umożliwi uproszczenie długotrwałej procedury odrolniania gruntów pod budowę domów i obiektów użyteczności publicznej. W tym projekcie uproszczona procedura byłaby wyjątkiem dla przypadków szczególnych, a nie regułą.

prezydent