Wysoki kurs franka nie jest zagrożeniem dla stabilności systemu finansowego w Polsce

21
styczeń
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Po spotkaniu Komitetu Stabilności Finansowej w Ministerstwie Finansów szef resortu Mateusz Szczurek w TVP Info zapewniał, że obecne zmiany na rynku walutowym nie stanowią zagrożenia dla stabilności systemu finansowego. Ponadto poinformował, że banki przy naliczaniu rat kredytu będą uwzględniały ujemne stawki LIBOR.

– Skala wzrostu kursu walut w 2009 roku była nieporównywalnie wyższa niż była ostatnio. Te doświadczenia są już za nami. Gdyby kurs wzrósł niebezpiecznie wysoko, rząd jak najbardziej podejmie odpowiednie decyzje – stwierdził w programie „Dziś wieczorem” w TVP Info minister finansów. Ponadto poinformował, że podczas spotkania Komitetu Stabilności Finansowej w resorcie finansów jego członkowie uznali, że sytuacja związana z uwolnieniem kursu franka w stosunku do euro nie stanowi zagrożenia dla stabilności systemu finansowego w naszym kraju. Kolejnym wnioskiem ze spotkania jest pozytywna ocena sektora bankowego, który jest odporny na szoki zewnętrzne, w tym także znaczne zmiany kursu walutowego. Szczurek podkreślił również, że rząd musi dbać o wszystkich kredytobiorców. – Nie jest rolą rządu aby niwelować wszystkie możliwe ryzyka, które firma, czy gospodarstwa domowe chce podjąć. Ważne jest to aby zasady gospodarowania i prowadzenia biznesu były uczciwie dla wszystkich – argumentował. Minister dodał, że polski rynek hipoteczny prezentuje się korzystnie na tle krajów naszego regionu, w tym również rynek kredytów denominowanych we frankach. Szczurek przypomniał też o regulacjach wprowadzonych w 2006 roku, które pozwalały aby jedynie klienci, których stać na kredyt w złotych, mogli wziąć kredyt we frankach.

Ważną informacją jest także deklaracja przedstawicieli banków, iż będą uwzględniali ujemne stawki LIBOR. – Każdy z banków przesłuchiwany podczas komisji mówił, że LIBOR ujemny będzie honorowany i uwzględniany – relacjonował szef resortu finansów.