Zdaniem Dudy prezydent tworzy podziały zamiast budować jedność

16
kwiecień
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Kandydat PiS na prezydenta podczas konferencji podsumowującej kadencję Komorowskiego zarzucał mu, że przez ostatnie lata nie realizował mandatu. Według niego trudno działania Komorowskiego nazwać stabilną prezydenturą oraz służbą społeczeństwu. Duda mówił także, że prezydent powinien zasypywać podziały, a nie dzielić Polskę na radykalną i racjonalną.

Po tym jak Bronisław Komorowski podsumował swoją prezydenturę Andrzej Duda przedstawił swoje podsumowanie dokonań prezydenta w ciągu ostatnich pięciu lat. Według kandydata PiS był to festiwal obietnic. – Ze zdumieniem przyjąłem słowa prezydenta, że jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie kto inny tylko on kilka tygodni temu dokonał podziału Polski na racjonalną i radykalną. (…) Rozumiem, że swoją stabilność prezydent wyraża także przez deklarację, którą złożył wczoraj w wywiadzie radiowym, mówiąc, że prezydent nie jest od tego, aby wkładać rządowi kij w szprychy. W związku z tym podpisał wszystkie ustawy, których żądał od niego rząd Donalda Tuska – dodał. W ocenie Dudy te ustawy nie służą Polsce ani Polakom. Jednocześnie zaznaczył, że prezydent powinien służyć obywatelom a nie partii czy rządowi. – Gdyby prezydent rozumiał, że jest wybrany przez naród, to pierwszy protestowałby ws. wieku emerytalnego – przekonywał polityk PiS. Kolejnym przykładem działań antyspołecznych jest wysłanie sześciolatków do szkół. – Czy to jest Polska dialogu? – pytał Duda. – Prezydent w ogóle nie zabrał głosu w tej sprawie. Czy to jest realizacja mandatu danego przez społeczeństwo? – zadawał kolejne pytania. Kandydat PiS przypomniał również podpisanie przez Komorowskiego podwyżki podatków. – Czy to jest polityka sprzyjająca rodzinom? – pytał. Jako przykład rozwiązań nie sprzyjających rodzinom podał podwyżkę VAT na ubranka dla dzieci z 8 do 23 procent. Ponadto Duda obarczył prezydenta odpowiedzialnością za zmianę w polityce zagranicznej dotyczącej relacji z Rosją, poparcie dekarbonizacji polskiej gospodarki i likwidację kolejnych gałęzi przemysłu.