Zdaniem „Kommiersant” może dojść do pogorszenia relacji między Polską i Rosją
Dziennik prognozuje zaostrzenie polityki Warszawy wobec Moskwy po tym jak z Rosji została wydalona grupa polskich dyplomatów. Wprawdzie reakcja szefa polskiego MSZ została określona jako powściągliwa, ale wzajemne wydalanie pracowników placówek dyplomatycznych oznacza koniec „resetu” w relacjach pomiędzy RP i FR.
„W przewidywalnej przyszłości nie ma co liczyć na poprawę stosunków między Rosją a Polską” – czytamy w „Kommiersant”. Jest to nawiązanie do wydalenia grupy polskich dyplomatów z Moskwy oraz rosyjskich z Warszawy. Ponadto według dziennikarzy dziennika Polska może przyjąć bardziej stanowcze stanowisko wobec Rosji w związku z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi oraz umocnieniem się sił prawicowych pod kierownictwem byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jednak „Kommiersant” zauważa, że reakcja polskiego MSZ na wyrzucenie z Rosji dyplomatów była powściągliwa. Gazeta cytuje także słowa Grzegorza Schetyny, który działania Moskwy określił jako „symetryczną odpowiedź” oraz wezwał do uznania incydentu za wyczerpany. Dziennik powołując się na ekspertów, stwierdza, że ta sytuacja pokazuje „niepomyślną sytuację w relacjach Rosji i Polski, powstałą po wygaśnięciu – resetu – , zainicjowanego kilka lat temu przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina oraz polskiego premiera Donalda Tuska”.