Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, zmiany w KRS nie mają nic wspólnego z reformą wymiaru sprawiedliwości
Prezes PSL podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej wyboru sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa mówił o zmianach, które powinny nastąpić w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości.
Podczas sejmowej debaty Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że – Polacy rzeczywiście oczekiwali prawdziwej reformy sądownictwa, reformy wymiaru sprawiedliwości. Ta zmiana i przypieczętowanie dzisiejszym wyborem nie mają nic wspólnego z reformą wymiaru sprawiedliwości – stwierdził. – To jest więcej obozu władzy w wymiarze sprawiedliwości, a nie więcej sprawiedliwości dla obywateli – mówił lider PSL.
– Tak bardzo często lubicie używać sformułowania, że jesteście zwycięzcami. Dzisiejszym głosowaniem po raz kolejny potwierdzacie, że sprawiedliwość jest uciekinierką z obozu zwycięzców. Polacy oczekują szybszych postępowań, Polacy oczekują niższych kosztów sądowych, powszechnego udziału ławników oczekują sędziów pokoju, ale nie oczekują zamachu na niezależność sądownictwa, nie oczekują podziału pomiędzy dwa kluby parlamentarne. Oczekują więcej niezależności, niezawisłości, więcej kontroli społecznych – wyliczał szef ludowców.
– Nie bierzemy udziału w tym głosowaniu. Bronimy zasad i praworządności. Dążymy do większej sprawiedliwości dla naszych rodaków – tłumaczył decyzję PSL Kosiniak-Kamysz.