Zdaniem minister edukacji gimnazja zaczęły wygaszać się same
Anna Zalewska w programie „24 minuty” stwierdziła, że nie ma obaw w związku z tym, iż w 2019 roku do szkół średnich trafi 700 tysięcy uczniów. Według szacunków ministerstwa w 2019 r. do szkół ponadpodstawowych trafią dwa skumulowane roczniki: 352 tys. i 370 tys. uczniów po gimnazjum i szkole podstawowej, ale to – zdaniem Zalewskiej – nie stanowi problemu, ponieważ kiedyś już bywały takie roczniki.
Minister pytana o zapowiedzianą likwidację gimnazjów, przekonywała, że tego wymaga sytuacja. – Gimnazja zaczęły wygaszać się same. Większość spośród nich powstało w szkołach podstawowych, po to, aby uczniowie uczyli się w tych samych grupach rówieśniczych. Trzeba będzie po prostu zmienić szyld. Budujemy nowoczesną szkołę na miarę XXI wieku, odpowiadając na wyzwania cywilizacyjne. Jednocześnie pamiętając, że trzeba łączyć nowoczesność z tradycją. Dlatego już do 1 klas szkoły podstawowej wprowadzimy grę w szachy – powiedziała.
Zalewska argumentowała, że najważniejszy jest uczeń a licea mają za zadanie dobrze przygotowywać do późniejszych studiów. – Będą inne podstawy programowe. W 2017 r. pojawią się tylko trzy nowe roczniki: 1 klasa szkoły podstawowej, 4 klasa szkoły podstawowej i 7 klasa szkoły podstawowej. To jest najtrudniejsze: połączyć stare z nowym. Tym bardziej, że wcześniejszy system absolutnie nie zauważał szkolnictwa zawodowego – stwierdziła szefowa resortu edukacji.
Minister nie widzi również problemu w związku z tym, że w 2019 r. do szkół ponadpodstawowych trafią aż dwa roczniki uczniów. – Z naszych informacji wynika, że będą liczyły 352 tys. i 370 tys. uczniów po gimnazjum i szkole podstawowej. To dużo, ale kiedyś już bywały takie roczniki – mówiła.