Zdaniem Petru decyzje prezydenta dotyczące sędziów TK mogą skutkować postawieniem go przed Trybunałem Stanu

03
grudzień
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Lider Nowoczesnej w programie „Polityka przy kawie” w TVP zauważył, że Andrzej Duda przyjął ślubowania od nowo wybranych sędziów zaledwie w ciągu kilku godzin od ich powołania nie czekając na wyrok TK. Według niego takie decyzje osłabiają pozycję Trybunału.

– W przypadku trzech sędziów powołanych przez poprzednią koalicję, prezydent miał wątpliwości co do trybu ich powołania i do dziś nie przyjął ich ślubowania. W tym przypadku takich wątpliwości nie miał. Przyjmując jedne ślubowania i nie przyjmując drugich, prezydent naraził się na Trybunał Stanu – stwierdził Petru. – Jeżeli Trybunał Konstytucyjny uzna, że poprzednio wybrani trzej sędziowie zostali wybrani zgodnie z prawem, to prezydent miał obowiązek przyjąć od nich ślubowanie. W przeciwnym razie złamałby konstytucję – dodał. W ocenie szefa Nowoczesnej – wybranie przez Platformę sędziów w czerwcu to był fundamentalny błąd. (…) To jednak nie usprawiedliwia PiS-u, że robi jeszcze gorzej teraz – mówił.

Petru podkreślił, że wszystko wyjaśni się 9 grudnia, i według niego dojdzie do sytuacji, w której będzie – nadmiar sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Lider Nowoczesnej wskazał jeszcze na inne skutki całego zamieszania wokół TK. – Może dojść do sytuacji, że decyzje Trybunału nie będą traktowane poważnie. Przegramy na tym wszyscy, ponieważ TK stoi na straży nie tylko wielkich spraw, jak choćby zmiana jednej ustawy czy drugiej; trafia tam wiele skarg od zwykłych obywateli, którzy proszą, aby Trybunał rozstrzygał w ich sprawie – powiedział Petru.