Zdaniem premier porozumienie klimatyczne musi zostać zaakceptowane przez wszystkie państwa
Beata Szydło przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego w Paryżu, gdzie prawie 200 państw ma się porozumieć w sprawie ochrony klimatu stwierdziła, że porozumienie muszą podpisać wszystkie państwa. Według niej Unia Europejska nie może sama ponosić kosztów.
– Jesteśmy dzisiaj obecni na szczycie klimatycznym w Paryżu. Są obecni przywódcy wszystkich państw świata. Nie mogło nas tutaj zabraknąć. Przyjechaliśmy z oczekiwaniem, że porozumienie, które zostanie tutaj zawarte, zostanie przede wszystkim podpisane i zrealizowane w taki sposób, który uwzględni oczekiwania, które będę przedstawiała dzisiaj w moim wystąpieniu, a potem w trakcie negocjacji będzie je reprezentował minister Jan Szyszko – mówiła szefowa polskiego rządu. Ponadto zapewniła o woli porozumienia w sprawie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
– Nasze oczekiwania sprowadzają się do dwóch kwestii. Po pierwsze nasz postulat jest taki, że porozumienie musi zostać podpisane przez wszystkie państwa. Nie może być tak, że tylko kraje Unii Europejskiej będą ponosiły odpowiedzialność i koszty redukcji emisji – przekonywała premier. W jej ocenie UE musi być bardzo aktywna na forum szczytu. Szydło dodała, że polska gospodarka wymaga innych rozwiązań niż obecnie proponowane w związku z ochroną klimatu. – Druga kwestia – postulujemy, że w tym porozumieniu muszą być zawarte i uwzględnione interesy gospodarek poszczególnych państw, wtedy będziemy mogli takie porozumienie podpisać, zagwarantowawszy, że interesy polskiej gospodarki są chronione – podkreśliła szefowa rządu. Zapowiedziała także, że nasz kraj będzie aktywnym członkiem tego porozumienia. – To są dwa brzegowe postulaty, które w Paryżu będziemy reprezentowali. Jeżeli zostaną one uwzględnione, to dla Polski będzie to porozumienie wówczas możliwe do podpisania – stwierdziła.