Zdaniem prezydenta nie ma pokoju na świecie bez poszanowania prawa międzynarodowego
Andrzej Duda w Muzeum Okupacji w Tallinnie stwierdził, że nie można się zgadzać na naruszanie granic i suwerenności państw. A tak się dzieje w Europie. Prezydent w swoją pierwszą podróż zagraniczną pojechał do Estonii w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.
– Nie ma pokoju na świecie bez poszanowania prawa międzynarodowego, to jest sprawa jednoznaczna. Nie wolno nam się zgadzać, kiedy to prawo międzynarodowe jest naruszane, kiedy naruszane są granice, kiedy naruszana jest suwerenność i niepodległość państw. Tak się niestety znowu dzieje w Europie – stwierdził polski prezydent. Według niego nie można dopuścić do tego, aby argument potencjału gospodarczego czy militarnego był rozstrzygający w relacjach międzynarodowych. – Trzeba nakłaniać w spokojny, ale zdecydowany sposób do powrotu do przestrzegania prawa międzynarodowego. (…) To wielkie zadanie, na razie nie w pełni udaje się je zrealizować, myślę że na przyszłość potrzebne są nam nowe rozwiązania i o tych nowych rozwiązaniach trzeba będzie mówić na forum UE, ale także na forum NATO. (…) Potrzebujemy z jednej strony mądrej dyplomacji, a z drugiej potrzebujemy wspólnoty i zgody w najważniejszych sprawach; o tę zgodę trzeba spokojnie zabiegać – przekonywał Duda.
Prezydent zaznaczył, że data zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow jest szczególnym dniem dla wielu narodów: Estończyków, Polaków, Łotyszy, Litwinów, Finów i Rumunów. – To pakt, który stał się tak naprawdę otwarciem bramy dla Hitlera do II wojny światowej. Porozumienie tragiczne dla naszych narodów – podkreślił Duda. Jednocześnie zauważył, iż na zachodzie Europy nie mówi się zbyt wiele o pakcie Ribbentrop-Mołotow, o tym, że było to – jaskrawe i jawne naruszenie prawa międzynarodowego. (…) Pamięć i prawda historyczna jest niezwykle ważna, tylko ona pozwala budować dobre relacje pomiędzy narodami – dodał polski prezydent.
Dudy zaznaczył także, że Polacy poprzez „Solidarność” pokazali światu swoją podmiotowość. – Podmiotowość musi być podstawą relacji międzynarodowych – podkreślił prezydent. Dodał również, że marzy mu się łańcuch solidarności ciągnący się od Tallina po Morze Czarne i Śródziemne. Ale to będzie wymagało – poszukiwania tych spraw, które są wspólne dla interesów Europy Środkowej.
76 lat temu, w dniu 23 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow, ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, oraz przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych, podpisali w Moskwie pakt o nieagresji zawierający tajny protokół, który doprowadził do IV rozbioru Polski. W 2008 roku Parlament Europejski ustanowił 23 sierpnia Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych.