Zdaniem szefa PSL działania rządu po nawałnicach pokazują, że nie sprawdziło się centralne zarządzanie państwem
Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że zwróci się na piśmie do premier i wojewodów o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej na terenach poszkodowanych przez nawałnice. Dodał, że rząd powinien utworzyć fundusz klęskowy.
– Dzisiaj wystąpię na piśmie do pani premier, do wojewodów, wojewody pomorskiego, kujawsko-pomorskiego – bo to albo na ich wniosek może być ogłoszony stan klęski żywiołowej, albo rząd samoistnie z siebie może też taką decyzję podjąć – zapowiedział lider ludowców w Polsat News. – Wymagane jest wprowadzenie klęski żywiołowej i o to zwracam się do pani premier – dodał.
Kosiniak-Kamysz zapytany, czy rząd powinien utworzyć fundusz klęskowy odpowiedział twierdząco. Jednocześnie przypomniał, że – w 2010 roku, będąc w opozycji, PiS zapowiadał, że jak dojdzie do władzy, to utworzy fundusz klęskowy. Do tej pory tego funduszu nie ma – powiedział.
Prezes PSL uważa, że reakcja rządzących w kwestii zniszczeń po nawałnicach na Pomorzu była spóźniona co wynika z centralnego zarządzania państwem. Jego zdaniem – im więcej kompetencji byłoby w samorządach, im więcej byłoby samodzielności w podejmowaniu decyzji przez wiele osób mianowanych na różne stanowiska, tym ta reakcja byłaby dużo szybsza.