Zdaniem Tuska Polska nie ma wrogów w Europie
Przewodniczący Rady Europejskiej po spotkaniu z Andrzejem Dudą powiedział, że obaj politycy mają podobne poglądy dotyczące strategicznych zadań Unii Europejskiej, bezpieczeństwa energetycznego UE oraz koniecznych działań w kontekście tzw. Brexitu. Jednocześnie podkreślił, że interes Polski i interes UE jest jeden.
– Z dużą satysfakcją odnotowałem wspólnotę poglądów na temat strategicznych zadań Unii Europejskiej i jej roli, miejsca Polski w tej strategii (…) i polskich interesów, jeśli chodzi o uczestniczenie w europejskich strategiach – mówił Donald Tusk po spotkaniu z polskim prezydentem.
Szef RE poinformował, iż rozmowa dotyczyła głównych problemów obecnych w dzisiejszej polityce europejskiej. – Mamy bardzo podobne oceny co do potrzebnych działań w kontekście brexitu. W interesie UE i Polski jest, żeby Wielka Brytania pozostała członkiem Unii Europejskiej, co do tego nikt z nas nie ma wątpliwości. (…) Musimy wypracować sensowny kompromis, który nie naruszy fundamentalnych praw europejskich, w tym praw równościowych, nie będzie zgody na dyskryminację, mówiłem o tym od samego początku tego procesu. Będziemy szukali kompromisu, który umożliwi skuteczną kampanię na rzecz pozostania Wielkiej Brytanii w Unii, a równocześnie uchroni fundamentalne wartości Europy – stwierdził Tusk.
Kolejnym tematem rozmów były kwestie bezpieczeństwa energetycznego Unii. – Polska od lat współtworzy główną strategię Europy, cieszę się, że znaleźliśmy wspólny język także w tej kwestii. Również w odniesieniu do Nord Stream 2 nasze oceny są bardzo podobne, żeby nie powiedzieć zbieżne – relacjonował szef Rady Europejskiej .
– Jest to rola dla nas obu, aby powstrzymywać polityków zarówno w Polsce, jak i w Europie od przesadnych sformułowań czy wzajemnej niechęci, czy agresji. (…) Nie musimy szukać wrogów w Brukseli. Polska wrogów w Europie nie ma – stwierdzi Tusk. Ponadto podkreślił, że – interes Polski i interes Unii Europejskiej jest jeden .
Tusk zwrócił także uwagę, jak istotne jest utrzymanie bardzo dobrej reputacji naszego kraju wypracowanej w ciągu 25 lat. – Ta reputacja lekko się zachwiała – stwierdził. W opinii szefa Rady Europejskiej powodem takiego stanu rzeczy jest to, co się w Polsce dzieje, a nie to, co się mówi.