Zdaniem unijnego komisarza ds. klimatu, porozumienie paryskie przetrwa pomimo wycofania się z niego USA
Miguel Arias Canete odnosząc się do decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu się USA z porozumienia klimatycznego stwierdził, że to smutny dzień dla globalnej społeczności. Jednocześnie wyraził przekonanie, że porozumienie paryskie przetrwa.
„To smutny dzień dla globalnej społeczności, gdy kluczowy partner odwraca się od walki o zmiany klimatyczne. UE głęboko żałuje jednostronnej decyzji administracji Trumpa o wycofaniu USA z umowy paryskiej” – napisał komisarz. Jednocześnie wyraził przekonanie, że umowa paryska przetrwa. „Świat może nadal liczyć na Europę jako globalnego przywódcę w walce ze zmianami klimatu. Europa będzie przewodzić poprzez ambitną politykę w zakresie klimatu. (…). Będziemy razem pracować, aby stawić czoła jednemu z najbardziej wymagających wyzwań naszych czasów. Zrobimy to razem. Jesteśmy po właściwej stronie historii” – podkreślił Miguel Arias Canete.
Wczoraj Donald Trump ogłosił, że USA wycofa się z paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku. W kampanii wyborczej aktualny gospodarz Białego Domu obiecał, że interesy amerykańskich pracowników i konsumentów będą dla niego priorytetowe.
Porozumienie przyjęte na konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu w grudniu 2015 roku ratyfikowało dotychczas 147 państw – USA we wrześniu zeszłego roku. Celem porozumienia jest podjęcie działań na rzecz ograniczenia wzrostu średniej temperatury na świecie do mniejszej niż 2, a jeśli to możliwe do 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu z epoką przedindustrialną. Aby to osiągnąć trzeba zredukować globalną emisję gazów cieplarnianych, w której udział USA wynosi, według porozumienia paryskiego, 17,89 proc. Większą emisję mają tylko Chiny – 20,09 proc.