Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold
11 kwietnia 2018
Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 11), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania posła Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz15), świadek zeznał, że z informacjami na temat spółek Amber Gold oraz OLT Express zapoznał się w marcu 2012 r. Informacje te zostały pozyskane w ramach działalności operacyjnej funkcjonariuszy ABW i odnosiły się do braku ekonomicznego uzasadnienia prowadzenia działalności gospodarczej przez te podmioty i stosowania przez przewoźnika lotniczego OLT cen dumpingowych.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS) świadek zeznał, że funkcjonariusze ABW mieli wiedzę na temat karalności byłego prezesa Amber Gold – Marcina P. W ocenie świadka, znany funkcjonariuszom był również fakt niepłacenia podatków przez Amber Gold oraz nieskładania przewidzianych prawem deklaracji podatkowych.
Świadek zeznał, że stołeczna delegatura ABW prowadziła tylko te czynności, które miały wspierać działalność delegatury gdańskiej ABW w sprawie Amber Gold.
Ewentualną decyzję o tym, że po przekazaniu sprawy do delegatury gdańskiej otwierane będą kolejne wątki w sprawie prowadzone przez delegaturę stołeczną, powinien podejmować każdorazowo właściwy naczelnik wydziału.
Świadek stwierdził, że nie były prowadzone rozmowy z kierownictwem delegatury gdańskiej ABW na temat podziału i realizacji konkretnych wątków sprawy Amber Gold. Delegatura warszawska ABW nie podjęła sprawy operacyjnej, ze względu na fakt, że taka sprawa procedowana była już w gdańskiej delegaturze.
Odpowiadając na pytania posła Jarosława Krajewskiego (PiS), świadek zeznał, ze na początku roku 2012 delegatura stołeczna ABW skupiła się na ustaleniu, czy spółka Amber Gold prowadzi działalność gospodarczą oraz skąd pochodzą źródła jej finansowania. Świadek nie miał zastrzeżeń do działań funkcjonariusza, który prowadził te ustalenia. W ocenie świadka, osoba ta miała dużą samodzielność odnośnie do podejmowania konkretnych decyzji.
O tym, ze w OLT Express zatrudniony jest Michał Tusk, świadek dowiedział się w sierpniu 2012 r. z doniesień prasowych. W ocenie świadka, jego bezpośredni przełożeni mieli wiedzę w tej sprawie.
Odpowiadając na pytania posła Witolda Zembaczyńskiego (N), świadek zeznał, że nie jest w stanie określić stopnia zaangażowania dyrektora stołecznej delegatury ABW w prowadzenie sprawy Marcina P. W ocenie świadka, dyrektor był informowany na bieżąco o podejmowanych działaniach i postępach w sprawie. Świadek nie miał kontaktów z pracowniami Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Nie ma również wiedzy czy ABW zajmowała się procesem udzielania koncesji przez ULC spółkom z Grupy Amber Gold.
Komisja przesłuchała funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 12), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że w latach 2012-214 pełnił funkcje naczelnika wydziału operacyjnego w stołecznej delegaturze ABW.
Odpowiadając na pytania posła Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz15) świadek zeznał, że wiedzę o istnieniu Grupy Amber Gold powziął w pierwszej połowie 2012 roku w ramach prowadzonych czynności operacyjno-rozpoznawczych przez funkcjonariuszy delegatury stołecznej ABW.
Świadek nie pamięta kiedy dowiedział się o tym, że Michał Tusk zatrudniony jest w OLT Express oraz skąd powziął tę wiedze. Świadek zeznał, że nie sporządzał projektu notatki Szefa ABW do najważniejszych osób w państwie na temat działalności Amber Gold. Nie pamięta czy osobiście i w jakim zakresie brał udział w poprawianiu tego materiału i nanoszenia na nim zmian. Nie pamięta również, czy w ramach prowadzonego przez siebie nadzoru kontrolował kwestionariusze ewidencyjne funkcjonariuszy prowadzących sprawę.
Odpowiadając na pytania posła Jarosława Krajewskiego (PiS), świadek zeznał, że nie pamięta ilu funkcjonariuszy z podległego mu wydziału zajmowało się sprawą Amber Gold. W ocenie świadka, podległy mu wydział dopełnił wszystkich obowiązków służbowych w tzw. sprawie Amber Gold. Świadek nie ma nic do zarzucenia ani swojej osobie ani podległym funkcjonariuszom. Nigdy też nie zastosował żadnych środków dyscyplinujących wobec funkcjonariuszy prowadzących sprawę Amber Gold.
Odpowiadając na pytania posła Witolda Zembaczyńskiego (N), świadek zeznał, że nie jeździł do Gdańska na spotkania w delegaturze ABW poświęcone sprawie Amber Gold i OLT. Nie uczestniczył również w spotkaniach z członkami Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego poświęconych tematyce Amber Gold.
Na kolejnym, zamkniętym posiedzeniu Komisja kontynuowała przesłuchanie funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 11), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Komisja kontynuowała przesłuchanie funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 12), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.